Dziki są coraz większym utrapieniem mieszkańców Szczecina. Można je spotkać w różnych częściach Szczecina - na Gumieńcach, Pomorzanach, Prawobrzeżu. Są dosłownie wszędzie i zachowują się coraz bardziej zuchwale, podchodząc w poszukiwaniu jedzenia pod budynki mieszkalne, terroryzując mieszkańców. Pomimo działań łowczego miejskiego i straży miejskiej, problem zdaje się nie znikać.
Były szczeciński radny, Michał Wilkocki, wpadł więc na pomysł, by problem przekuć w atut i zaproponował, by dziki stały się... honorowymi ambasadorami miasta!