Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Jedni uważają je za niegustowne, inni określają je mianem "kiczowatych, a jeszcze inni mówią wprost, że są po prostu brzydkie. Mowa o obiciach siedzeń w pojazdach komunikacji miejskiej, które zaskakują dość oryginalną stylistyką, niezależnie od szerokości geograficznej.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Wzory, na widok których można dostać oczopląsu czy prawdziwa kakofonia "gryzących się" kolorów i gradientów - to codzienność w pojazdach komunikacji miejskiej. Siedzenia w autobusach czy tramwajach wyglądają podobnie w różnych miastach w Polsce, a także za granicą. Czasem są to abstrakcyjne wzorki, czasem dziwne plamki, a czasem kombinacje kropek, kresek i figur geometrycznych - najczęściej o dość przypadkowej kolorystyce.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Niby rzecz gustu, jednak zdecydowana większość osób podróżujących transportem zbiorowym mówi bez ogródek: "Są koszmarne!" i zadaje sobie pytanie: "Kto to projektował?". Niektórym kolorystyka siedzeń kojarzy się ze "słusznie minionymi" czasami PRL, gdzie często dominowała bylejakość i mało kto przejmował się jakąkolwiek estetyką.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Wzory na fotelach w tramwajach i autobusach to jednak już czasy współczesne. W miastach coraz częściej spotykamy coraz nowsze pojazdy, których wiek nie przekracza kilku lub maksymalnie kilkunastu lat.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Nie tak dawno w Szczecinie zorganizowany został nawet "plebiscyt", w którym mieszkańcy mogli zdecydować o tym, jaki wzór znajdzie się na siedzeniach w publicznym transporcie. Do wyboru było kilka wzorów, jednak nie były one zbyt wyszukane. Ostatecznie wygrały "plamki" z niebiesko-zielonym gradientem - równie mało atrakcyjne jak większość wzorów spotykanych w wielu innych miastach.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Są one stosowane w fabrycznie nowych lub remontowanych pojazdach. Jednak w tych starszych wciąż możemy znaleźć nieco inne wzory, niektóre z nich są dość zaskakujące, gdyś do złudzenia przypominają... plemniki!
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Są różne teorie mające na celu wyjaśnić, dlaczego w tramwajach i autobusach pasażerowie muszą siedzieć na brzydkich siedzeniach. Jedna z nich jest taka, że nieatrakcyjne, krzykliwe wzory mają za zadanie odciągnąć uwagę od ewentualnych zabrudzeń tkaniny, które są powszechne. Pojazdami komunikacji miejskiej podróżują bowiem tysiące pasażerów dziennie, pozostawiając na siedzeniach brud, pot, włosy i drobne śmieci. Tego niestety nie da się uniknąć.
Dlaczego siedzenia w komunikacji miejskiej mają tak brzydką tapicerkę?
Nawet pomimo regularnego czyszczenia, tapicerka pozostaje wyjątkowo brudna, a gdyby była w jednolitym kolorze, brud byłby widoczny jeszcze bardziej. Brzydkie wzornictwo to po prostu sprytny zabieg, który pozwala tego uniknąć.