Bilet za 9 euro bije rekordy popularności! Jak tanio podróżować po Niemczech?

Bilet za 9 euro został wprowadzony na trzy kolejne miesiące: czerwiec, lipiec i sierpień 2022 roku. Obowiązuje na dany miesiąc kalendarzowy, czyli np. od 1 do 30 czerwca. Upoważnia on jego właściciela do podróżowania po całych Niemczech wszystkimi środkami lokalnego i regionalnego transportu publicznego, czyli pociągami regionalnymi Deutsche Bahn: Regio i Regio Express w 2. klasie, a także miejskimi autobusami, tramwajami, kolejką miejską S-Bahn i U-Bahn.

Jest on dostępny nie tylko dla obywateli Niemiec, może go kupić każdy, kto chce podróżować po Niemczech, niezależnie od obywatelstwa.

Osoby, które posiadają zwykłe bilety miesięczne, których ceny sięgają nawet kilkudziesięciu euro, nie stracą. Mogą bowiem korzystać z nich tak samo, jak z biletu za 9 euro i będą mogli otrzymać zwrot różnicy w cenie za trzy miesiące obowiązywania promocji.

Najprostszym sposobem zdobycia biletu za 9 euro jest zakup w kasach lub automatach znajdujących się na niemieckich stacjach i dworcach kolejowych.

9-Euro-Ticket jest również dostępny m.in. na stronie internetowej Związku Komunikacyjnego w Sztutgarcie, Deutsche Bahn (dostępnej również w języku polskim), a także w aplikacji mobilnej DB Navigator. Bilet jest imienny i nie można go odstępować innej osobie. Podczas kontroli należy okazać dokument ze zdjęciem, potwierdzający tożsamość.

Warto pamiętać, że bilet za 9 euro obowiązuje wyłącznie na terenie Niemiec i nie dotyczy podróży transgranicznych - z nielicznymi wyjątkami. Nie zaliczają się do nich przejazdy ze Szczecina. W przypadku wyjazdu do Niemiec, trzeba kupić dodatkowy bilet do pierwszej stacji za granicą.

Bilet na trasie Szczecin Główny - Grambow kosztuje około 10 zł, natomiast na trasie Szczecin Główny - Tantow koszt biletu to około 15 złotych. Mimo, iż podróż do tych miejscowości zajmuje około 20 minut, lepiej nie próbować jechać "na gapę", gdyż kontrole biletów zdarzają się zanim pociąg dotrze do tych stacji. Niestety, żeby kupić bilet na odcinek do pierwszej niemieckiej stacji, trzeba pofatygować się do kasy biletowej, gdyż nie są one dostępne w sprzedaży internetowej - ani na stronie Polregio, ani Deutsche Bahn.

Wyjątkiem w tym przypadku jest wyjazd z Kostrzyna, gdzie nie trzeba kupować dodatkowego biletu, a także ze Świnoujścia, gdzie zaczyna się trasa pociągów niemieckiego przewoźnika UBB, które kursują pomiędzy kurortami na wyspie Uznam.

Jednym z najpopularniejszych celów podróży mieszkańców Pomorza Zachodniego jest stolica Niemiec. Z biletem za 9 euro można nie tylko dojechać do Berlina, ale także poruszać się po mieście komunikacją miejską, która zalicza się do najlepiej zorganizowanych w Europie.

Pasażerowie mają więc do dyspozycji tramwaje, autobusy, a także pociągi kolei miejskiej S-Bahn i system metra U-Bahn.

Podobnie jest w innych niemieckich miastach, gdzie na podstawie taniego biletu można poruszać się komunikacją miejską.

Warto jednak pamiętać, że bilet za 9 euro nie obowiązuje w szybkich pociągach Deutsche Bahn - IC, ICE, EC, ECE czy prywatnych przewoźników, np. FlixTrain, a także na atrakcjach turystycznych, np. w kolejkach wąskotorowych. 9-Euro-Ticket nie obejmuje również przewozu roweru lub psa. W tym przypadku trzeba kupić odrębny bilet.

Chociaż w Niemczech zdjęto większość obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, wciąż należy pamiętać o pewnych obowiązkach. Certyfikaty szczepienia przeciw COVID-19 nie są obecnie obowiązkowe. Zasady 2G i 3G zostały zawieszone do końca sierpnia. Na terenie całych Niemiec, w środkach komunikacji zbiorowej wciąż jednak należy zasłaniać usta i nos. Wsiadając do pociągu, tramwaju, autobusu czy metra, trzeba zatem założyć maseczkę. Zalecany typ maseczek to FFP2.

Jak informuje Deutsche Welle, w pierwszym miesiącu obowiązywania biletu za 9 euro stwierdzono zauważalne odciążenie ruchu drogowego i mniej korków. Kierowcy, w związku z rosnącymi cenami benzyny i atrakcyjną ofertą przewoźników, po prostu przesiedli się do transportu publicznego.

Badania przeprowadziła firma specjalizująca się w produkcji systemów nawigacyjnych. Wynika z nich, że w 23 z 26 przebadanych miast w całych Niemczech liczba korków w porównaniu z okresem przed wprowadzeniem tego biletu znacznie się zmniejszyła.

Wzrosła za to liczba pasażerów w pociągach i środkach komunikacji miejskiej. W czerwcu, w ruchu regionalnym, ich liczba wzrosła od 10 do 15 procent w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii koronawirusa. W związku z rosnącą frekwencją, koleje niemieckie uruchomiły na trasach regionalnych 250 nowych połączeń dziennie.

Bilet za 9 euro ma być dostępny do końca sierpnia. Mimo ogromnego sukcesu, niemieckie władze nie zamierzają przedłużać tego projektu na kolejne miesiące, co potwierdził federalny minister transportu Volker Wissing, tłumacząc, że jej miesięczny koszt promocji wynosi około miliard euro.

W mediach coraz częściej pojawiają się jednak informacje, że akcja może być kontynuowana w przyszłości, jednak w zmodyfikowanej formule, jako tzw. "bilet klimatyczny", który miałby wpłynąć nie tylko na ochronę klimatu, ale także atrakcyjność transportu publicznego. Wciąż są to jednak tylko niepotwierdzone doniesienia.