Widząc to, co dzieje się w pomieszczeniach sanitarnych szczecińskiego aquaparku, można odnieść wrażenie, że nie wszyscy dojrzeli do tego, by korzystać z takich obiektów. Odchody na ścianach, dziury w ścianach czy zniszczony sprzęt to nie efekt zużycia, lecz ludzkiej głupoty i braku poszanowania dla wspólnej przestrzeni. Zdjęcia ze szczecińskiej Fabryki Wody przerażają!
Aquapark przy ul. 1 Maja w Szczecinie został oddany do użytku zaledwie kilka miesięcy temu, a już część jego pomieszczeń wymaga nie tylko gruntownego sprzątanie, lecz remontu. I nie jest to efekt zużycia, lecz przykład na to, że niektórzy nie dorośli do tego, by korzystać z tego obiektu i nie powinni w ogóle przekraczać jego progów.
- Bardzo często otrzymujemy całą masę wiadomości, w których to zwraca się nam uwagę o uszkodzonych atrakcjach, elementach wyposażenia, bałaganie czy braku czystości. Zgadza się, mierzymy się z tym każdego dnia. Codziennie nasi pracownicy techniczni oraz ekipy sprzątające mają ręce pełne roboty, starając się utrzymać Fabrykę Wody w nienagannym stanie - tłumaczy Piotr Zieliński, rzecznik Fabryki Wody. - Niestety, wiele z tych kwestii wynika bezpośrednio z niewłaściwego zachowania odwiedzających. Brak szacunku dla wspólnej przestrzeni, czyjeś pracy oraz podstawowych norm kultury osobistej i wychowania prowadzi do sytuacji, które są nie tylko nieestetyczne, ale również utrudniają korzystanie z obiektu innym.